poniedziałek, 12 października 2009

wonderful world by james morrison


"And I know that it's a wonderful world, but I can't feel it right now! I thought I was doing well, but I just want to cry now ! And I know it's a wonderful world, from the sky down to the sea, but I can only see it when you're here.... Here with me. "


Zawsze podobał mi się ten kawałek, właściwie to właśnie dla niego kupiłam całą płytę (która też okazała się rewelacyjna). Ale jeszcze nigdy nie czułam tej piosenki tak bardzo jak wczoraj wieczorem. Rozbita byłam, bezradna jak porzucone dziecko. Dlaczego to musi tak boleć ? Najważniejsza jest miłość i duchowa bliskość - i to przecież mamy, czemu więc "umieram" jakby mnie całkiem zostawił i odszedł ode mnie ? I chociaż wszystko rozumiem i staram się w moim pojęciu świata przeforsować racjonalne zachowanie i tor myśli, to jednak dopadają mnie takie dni, wieczory jak wczoraj.

P. napisał, że jest silny za nas dwoje :* i za to jestem mu wdzięczna. Uwielbiam jego siłę, pewność siebie i uśmiech, który mówi "wszystko będzie O.K"... :* Uwielbiam to poczucie bezpieczeństwa, kiedy jest przy mnie. I wtedy, to na prawdę jest wspaniały świat !

1 komentarz:

  1. siła drzemie w Tobie :* 2 miesiące i tydzień... zleci Kochanie, innego wyjścia przecież nie mamy :* cały czas telepatycznie Cię wspieram i nigdy nie zostawiłem samej sobie :*

    OdpowiedzUsuń