sobota, 23 maja 2009

Do przewidzenia.


Dużo pracy, mało czasu. Wiedzieliśmy, że tak będzie, jakoś ta wiedza nie uchroniła nas przed tym co jest. A jest ciężko. I jak zawsze w takich sytuacjach dziczeje. I chcę uciekać, jakbym chciała sobie udowodnić, że to ja wszystko kontroluje. I nie potrafię przyjąć do siebie, że nie wszystko mogę kontrolować. Albo może, że nie muszę.

A prawda jest taka, że tęsknię i to bardzo. Że potrzebuje Twojej bliskości, żeby się uspokoić, żeby poczuć się bezpieczną i silną. Jestem tak skołowana, że ani tu się upić, ani wziąć za robotę. Nie cierpię takiego stanu. To takie do mnie nie podobne. Takie dni całkowicie demaskują drugą mnie. Chce mi się do Ciebie P. Nawet nie mogę myśleć sensownie. I co Ty najlepszego ze mną zrobiłeś??

Na zdjęciu jeszcze z pierścionkiem.

***
Nie chcę CI opowiadać
dlaczego mi smutno
Nie chcę przelewać
swych żali na płótno
Nie nazwę tego,
co duszę wyciska
Nie znajdziesz tego w oczach
choć zajrzysz w nie z bliska

I gdy w mojej duszy
dzieje się wojna
wystarczy Twój dotyk
i będę spokojna.

by Marchew

2 komentarze:

  1. Chciałem, aby opublikować coś takiego na mojej stronie i to dało mi pewien pomysł. Cheers.

    OdpowiedzUsuń
  2. To był miły przeczytać artykuł, dziękuję za dzielenie się nim.

    OdpowiedzUsuń