Udało się nam wyrwać na pół dnia na wycieczkę. Znaleźliśmy diplodoka i to całkiem bez problemu ( ja prowadziłam!). Weszliśmy na górę widokową - dla niektórych było to nie lada wyzwanie :* Jestem z Was taaaka dumna!! I potem to się dopiero zaczęło. Bo nas wzięło żeby pojechać na bunkry do miejscowości Blizna. Do samej Blizny nie było trudno trafić. Gorzej z bunkrami! Co jeden tubylec tłumaczył nam inaczej. W większości opisów pojawiały się słowa: las, kapliczka, pole. Ale tak można opisać całą tą miejscowość!! Przez pomyłkę dojechaliśmy do stadniny koni i nie ukrywam, że chociaż był to przypadkowy punkt wycieczki to chyba najciekawszy :). Później błąkaliśmy się po jednym lesie, a później jak wyjechaliśmy na drogę, to za kapliczką wjechaliśmy w drugi las. Ostatecznie, po tym jak znowu wyjechaliśmy z lasu na drogę, wzięłyśmy z Asią sprawy w swoje hmm... ręce? i taki kolega zaoferował nam swoją pomoc i pojechaliśmy za nim, tylko po to, żeby odkryć, że bunkier nie jest bunkrem tylko taką ochronką, bo właściwie to tam wystrzeliwano rakiety. Tam znaleźliśmy następnego informatora i pojechaliśmy do Ocieki w poszukiwaniu takiego prawdziwego bunkra. I znowu utknęliśmy w lesie. I olej trzeba było dolać. I w ogóle różne historie (np Aśka śpiewająca repertuar Piaseckiego i doprowadzająca mnie do szału).
Ale wolny dzień i wycieczka z wariatami - bezcenne. Turlać się w trawie, szukać bunkrów, patrzeć jak konie uciekają przed Aśką, szukać Tatr w złym kierunku i je znaleźć, ratować kompanów podróży przed śmiercią głodową częstując ich batonikami nestle i kawowymi cukierkami - bezcenne. Widzieć jak pokonujesz dla mnie lęk wysokości - bezcenne. Oddychać całą sobą - bezcenne.
iiiiiii :D:D moje moje marchwiątko :):*:*
OdpowiedzUsuńmarchwiaczku kochany wiesz ze Cię uwielbiam ale Twoja zazdrośc o moj talent wokalny to troszkę wiesz taka nieładna jest :P :D:D:D
a fotkę z konikami masz boską ( wcale przede mną nie uciekały tylko akurat szły na spacerek jak do nich podchodziłam :) ) :D:D:D
podoba mi się jak to wszystko opisałas :D tylko czemu tak mało fotek :P ja chcę wiecej:P
nie no było naprawdę super :*:* jakbys miała nastepny pomysł na wycieczkę dla wariatów to ja się pisze w ciemno :D:D
"bunkrów nie ma ale też jest zajebiście" :D:D